Centrum Unijnych Projektów Transportowych planuje w pełni wykorzystać środki w konkursie na dofinansowanie zakupów tramwajowych z KPO. Oznacza to, że pozostałe 275 mln złotych trafi do beneficjentów - MPK Kraków oraz prawdopodobnie Tramwajów Szczecińskich i MZK Toruń. CUPT aktualnie nie zakłada zwiększania całkowitej puli naboru, ponad 866 mln złotych.
W ubiegłym tygodniu Centrum Unijnych Projektów Transportowych w końcu
rozstrzygnęło konkurs na dofinansowanie zakupów taboru tramwajowego ze środków z Krajowego Planu Odbudowy (KPO). Dofinansowanie
zdobyło czterech wnioskujących, a więc MPK Kraków, MPK Wrocław oraz MPK Poznań oraz Bydgoszcz.
Wnioski z Bydgoszczy, Wrocławia oraz Poznania uzyskały 25 pkt, natomiast wniosek MPK Kraków 24 pkt. Z tej puli tylko krakowski wniosek otrzymał częściowe dofinansowanie, co jest związane z osiągnięciem zakładanego limitu tramwajów, które uda się kupić dzięki środkom KPO, określonym na 88 wozów.
Rezerwa z szansą na dofinansowanie
Osiągnięcie limitu nie poszło w parze z wyczerpaniem budżetu konkursu, w którym wciąż pozostało ponad 270 mln złotych. Do tego CUPT ogłosiło, że kilka wniosków
znalazło się na liście rezerwowej, były to aplikacje złożone przez Tramwaje Szczecińskie, MZK Toruń, Olsztyn, MPK Łódź oraz Tramwaje Śląskie. O znaczenie listy rezerwowej zapytaliśmy organizatora naboru
– Lista rezerwowa oznacza przedsięwzięcia, które spełniają wszystkie wymagane kryteria formalne, horyzontalne i merytoryczne II stopnia (zerojedynkowe kryteria dostępu), a także uzyskały wystarczającą liczbę punktów w ocenie merytorycznej I stopnia, jednak ze względu na to, że wnioskowana liczba tramwajów do dofinansowania przekracza limit 88 sztuk taboru tramwajowego, który może być wsparty w ramach KPO i został określony w Regulaminie konkursu (po uwzględnieniu projektów, które zdobyły więcej punktów), to nie mogą one w tym momencie otrzymać dofinansowania – mówi nam Justyna Gawron, główny specjalista w Biurze Organizacji i Zarządzania Centrum Unijnych Projektów Transportowych.
Gawron przekazała nam również, że pozycje z listy rezerwowej wciąż mają szansę na uzyskanie dofinansowania – Projekty te (z listy rezerwowej - przyp. red.) wciąż mają na to szansę, ponieważ zgodnie z Regulaminem konkursu, jeśli lista ocenionych przedsięwzięć zakwalifikowanych do dofinansowania nie wyczerpuje dostępnych w konkursie środków i równocześnie znajdują się na niej przedsięwzięcia spełniające kryteria wyboru (w zakresie kryteriów merytorycznych I stopnia uzyskały wymaganą liczbę punktów), lecz nie zakwalifikowały się do objęcia wsparciem z powodu przekroczenia limitu liczby tramwajów to limit ten może zostać zwiększony – opisuje przedstawicielka CUPT.
Będzie zwiększony limit pojazdów?
Organizator konkursu wystąpił już do Ministerstwa Infrastruktury o zwiększenie limitu kupowanych tramwajów w ramach konkursu, co ma pozwolić na wykorzystanie pełnej puli konkursu.
– Jeśli odpowiedź będzie pozytywna, to znaczy zostanie zwiększony limit ponad 88 sztuk taboru tramwajowego to pozostałe w konkursie środki zostaną rozdzielone zgodnie z
trybem opisanym w § 7a ust. 2 Regulaminu konkursu – mówi nasza rozmówczyni.
Kraków weźmie prawie wszystko. Szczecin i Toruń również będą się cieszyć
W regulaminie zapisano, że w razie opisanej sytuacji “wsparcie może zostać udzielone” w pierwszej kolejności przedsięwzięciom z listy podstawowej, o ile te zamierzają pozyskać dofinansowanie na wszystkie tramwaje zgodnie z założeniami pierwotnego wniosku. W aktualnej sytuacji oznacza to, że jeśli MPK Kraków wciąż będzie chciało pozyskać całkowitą wnioskowaną kwotę środków, to w ramach pozostałego budżetu (przekraczającego nieco 275 mln złotych) MPK zagospodaruje ponad 223 mln złotych. Dla reszty beneficjentów, w tym przypadku z listy rezerwowej, pozostanie więc niespełna 52 mln złotych.
W drugiej kolejności środki mogą trafić do przedsięwzięć z listy rezerwowej. W aktualnej sytuacji trzy wnioski - Tramwajów Szczecińskich, Olsztyna oraz MZK Toruń, uzyskały identyczną liczbę punktów - 23. W takiej sytuacji, zgodnie z regulaminem konkursu, CUPT ma wystąpić do każdego z trzech wnioskodawców o zgodę na realizację zadania z obniżoną wielkością wsparcia. Jak zapisano w zasadach naboru “wszystkie przedsięwzięcia są traktowane jednakowo i następuje, proporcjonalne do wsparcia wnioskowanego przez wszystkie te przedsięwzięcia, wyliczenie obniżonego, procentowego poziomu wsparcia”.
Jeśli któryś z trzech podmiotów nie zgodzi się na obniżone dofinansowanie wtedy środki trafią do dwóch pozostałych podmiotów. W obecnej sytuacji można zakładać, że kwotą niespełna 52 mln złotych podzielą się więc Tramwaje Szczecińskie oraz MZK Toruń. Dlaczego? Trudno bowiem zakładać, że o swoją część “tortu” będzie walczył Olsztyn,
który zrezygnował z zakupu nowych tramwajów, mających zostać dofinansowanych z KPO.
Przypomnijmy, że przewoźnik ze Szczecina chciał pozyskać 81,633 mln złotych dofinansowania, co miało mu pozwolić na uruchomienie
opcji na zakup 8 dwukierunkowych tramwajów Moderus Gamma. MZK Toruń chciał z kolei otrzymać dofinansowanie w kwocie 40,057 mln złotych mających posłużyć
przewoźnikowi do zakupu 4 nowych Swingów z Pesy.Kilka wniosków bez oceny
W ramach naboru ocenie nie podlegały wnioski Tramwajów Warszawskich, Gdańskich Autobusów i Tramwajów oraz
Częstochowy, które oceniono wszystkimi kryteriami, natomiast wnioski te “nie spełniły zerojedynkowych kryteriów dostępu”.
Tramwaje Warszawskie chciały
zrefundować zakup części Hyundaiów, natomiast z racji podpisania umowy przed 2020 rokiem wniosek ten nie spełnił warunków konkursu na środki z KPO.
Od wyników naboru
zamierza się odwołać MPK Łódź, które zajęło przedostatnie miejsce na liście rezerwowej, choć wniosek przewoźnika otrzymał tyle samo punktów ile wniosek Tramwajów Śląskich, a więc 22 pkt.
Większych środków aktualnie nie będzie
Justyna Gawron z CUPT poinformowała nas również, że aktualnie nie jest również rozpatrywane zwiększenie puli naboru ponad 866 mln złotych.